Home / Ciekawostki / Zatrzymanie pijanego kierowcy na ul. Aleja Niepodległości
Fot. Jacek Kwiatkowski

Zatrzymanie pijanego kierowcy na ul. Aleja Niepodległości

W piątek(31.08.2018) w godzinach wieczornych doszło do zatrzymania kierującego samochodem osobowym na ul. Alei Niepodległości w Pile.

Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Pile około godziny 23:00 wpłynęło zgłoszenie, iż prawdopodobnie kierujący samochodem poruszający się po ulicach Piły może być pod wpływem alkoholu. Dyżurny KPP natychmiast wysłał patrol, który na ul. Alei Niepodległości ujął samochód osobowy, którym kierował mężczyzna.

Jak informuje nas rzecznik KPP Piła, podkom.  Żaneta Kowalska –

„policjanci zatrzymali samochód marki Dacia, którym kierował 33-letni mężczyzna, mieszkaniec Piły. Po wykonaniu czynności, policjanci ujawnili, iż kierujący jest pod wpływem alkoholu – niecałe 0,5 promila.”

Jak możemy przeczytać na profilu Pana Jacka Kwiatkowskiego na facebook’u, który to zgłosił zaistniałą sytuację :

„Policjanci z KPP Piła Podziękowanie Gratulacje!
Dziękuję Dyżurnemu KPP w Pile Panu Andrzejowi Mencel oraz Policjantom z patrolu interwencyjnego za wykazany pełny profesjonalizm w pełnionej służbie, zdecydowaną reakcję, kompetencję, szybkość w podjęciu decyzji, natychmiastowe działanie, po dokonaniu przeze mnie zgłoszenia.
Dzięki natychmiastowej reakcji zatrzymany został dosłownie kierowca- zabójca poruszający się po drodze krajowej, całkowicie ignorujący obowiązujące przepisy drogowe, wyprzedzający przed zakrętami, na zakazie wyprzedzania, jadący naprawdę z zawrotną prędkością. Jak się okazało był pod wpływem alkoholu. Jak widać na zdjęciu to było wymuszone zatrzymanie, zajechanie drogi pijanemu kierowcy po kilkuset metrach próby zatrzymania.
Panowie Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pile GRATULUJĘ, DZIĘKUJĘ !
Ktoś powie to ich praca, za to im płacą. Zapewne tak ale kiedy my będziemy zdecydowanie reagować będziemy dzięki takim ludziom żyli bezpieczniej, bardziej bezpieczne będą nasze dzieci!”

[pisownia oryginalna]

My za to, gratulujemy Panu Jackowi, iż nie zostawił tej sprawy i być może uchronił czyjeś życie. BRAWO !

Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *